
Czesław Garncarz
Ze smutkiem i żalem przekazujemy wiadomość o śmierci naszego Trenera Czesława Garncarza (20.11.1937 – 01.08.2025), założyciela judo w Gliwicach.
Pan Czesław Garncarz był związany z judo od blisko 70 lat. Pierwszą sekcję judo w AZS Gliwice założył w 1957 roku. Sekcja ta działa do dziś w wielosekcyjnym klubie KŚ AZS Politechniki Śląskiej.
Przez lata zawodnicy założonej i prowadzonej przez Niego sekcji judo wywalczyli na arenie sportowej ponad 400 medali Mistrzostw Polski w różnych kategoriach wagowych i wiekowych, medali Pucharów Świata, Akademickich Mistrzostw Świata, Uniwersjady, Mistrzostw Europy. Również w swoim dorobku jako trener koordynator wychował olimpijczyka, uczestnika Olimpiady w Atlancie Bronisława Wołkowicza.
Poza osiągnięciami zawodników założonej i kierowanej sekcji, Pan Czesław Garncarz przez dziesięciolecia był zaangażowany w sprawy sędziowskie PZ Judo. Był wieloletnim sędzią o klasie Międzynarodowej A oraz wniósł duży wkład w szkolenie kolejnych pokoleń sędziów w Polsce, co zostało zwieńczone przez Światową Unię Judo nadaniem w 2012 roku tytułu Honorowego Sędziego Światowego.
Przez swoją wieloletnią działalność dla judo Trener Czesław Garncarz wychował kolejne pokolenia, które kontynuują z pasją zaangażowanie w dyscyplinie judo, sprawując funkcje trenerów, sędziów, działaczy. Wielu sędziów aktualnie sędziuje na matach w kraju i za granicą. W Gliwicach i naszym regionie powstało wiele kolejnych klubów judo, które założyli wychowankowie Trenera Czesława Garncarza.
Pan Czesław Garncarz swoją pasją i zaangażowaniem zdecydowanie przyczynił się do krzewienia i rozwoju tej pięknej dyscypliny jaką jest judo. Był współorganizatorem wielu imprez, obozów, szkoleń, sędzią, absolutnym i oddanym pasjonatem judo. Jego praca i zaangażowanie zostało docenione przez PZ Judo poprzez nadanie stopnia 8 DAN.
Odszedł współorganizator wielu imprez, sędzia kontynentalny, absolutny i oddany pasjonat judo. Całe życie związał z judo rozpowszechniając tą dyscyplinę na arenach krajowych i międzynarodowych.
Jego odejście to niepowetowana strata dla polskiego judo i dla nas.
Składamy najszczersze kondolencje Rodzinie, Przyjaciołom i wszystkim, którzy mieli zaszczyt znać tego wyjątkowego człowieka.